
Mało jest u mnie całkiem od dawna. Odkąd pamiętam byłam minimalistką, ograniczałam, organizowałam i porządkowałam. Nadmiar zawsze sprawiał mi kłopot i dawał poczucie przytłoczenia. Czułam się naprawdę zagubiona dopóki nie odkryłam pojęcia minimalizm w zaułkach Internetu. Widząc jak bardzo dużo ludzi na całym świecie żyje prosto by celebrować chwile, to odważniej i jeszcze drastyczniej podeszłam do świata i przestrzeni wokół siebie.